To był niecodzienny rejs. Dla upamiętnienia trasy ścigacza KU-30 po Narwi ruszyły tradycyjne łodzie. Wszystko po to, by uczcić wydarzenia z 1939 roku i bohaterską obronę okolicznych mostów.
Pomysł wyszedł od Andrzeja Lanczewskiego, prezesa Fundacji Szlakiem Wisły. Inicjatywę wsparły organizacje pozarządowe i inne podmioty, które podjęły decyzję o zorganizowaniu rejsu upamiętniającego ww. fakty. Współorganizatorem wydarzenia był również Wyszkowski Oddział LMiR.
Od 15.30 można już było wsiadać przy Kajaki Dylewski, Modlin Plaża ul. Mieszka I 6 A i na jedną z 7 łodzi, które były w stanie zaokrętować po 10 uczestników. Rejs zakończył się o 18.00.
www.facebook.com/100000959501902/videos/pcb.26928684323413520/3382091915418209
Na samym początku uroczystości można było posłuchać wykładu na temat tych wydarzeń, poprowadzonego z jednej z łodzi oraz koncertu Zespołu Artystycznego Dragon Klubu Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Podczas rejsu odbyła się ceremonia puszczenia kwiatów na wodę, symbolizująca pamięć o uczestnikach walk w 1939 roku.
„Śladami ścigacza KU-30″ to tytuł, który wyraża hołd dla bohaterskiej jednostki i jej załogi, która w tych dramatycznych dniach II wojny światowej walczyła w obronie ojczyzny. KU-30, choć będąc tylko jednym z wielu polskich okrętów, wyróżnił się swoją odwagą i determinacją. 10 września 1939 roku, kiedy wojna rozgorzała na dobre, ścigacz ten odznaczył się heroiczną postawą, wspierając polskie wojska w Modlinie, prowadząc działania obronne mostów na Wiśle, kluczowych dla zabezpieczenia szlaków komunikacyjnych i obrony przepraw. To wydarzenie, chociaż stanowi tylko epizod w długiej i bolesnej historii września 1939 roku, pokazuje, jak wiele zawdzięczamy ludziom, którzy stawiali opór okupantowi, często z góry skazani na porażkę. Ścigacz KU-30 i jego załoga na zawsze zapisali się w historii jako symbol odwagi i niezłomności. Dziś, po wielu latach, pamięć o ich bohaterskich czynach wciąż żyje, a uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia przypominają nam o cenie wolności, którą musieliśmy zapłacić w tamtych tragicznych dniach.
O 17.30 – przybyto do pomostu przy OSP RW Ratownictwo Wodne, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca wyżej opisane fakty. Tutaj złożono wiązanki kwiatów.
O 18.00 powrócono na plażę, gdzie odbyły się rozmowy o przyszłorocznych planach oraz zapewniono gościom poczęstunek.
W tym roku wydarzenie jest objęte patronatem Narodowego Muzeum Morskiego z Gdańska, starosty nowodworskiego pani Magdaleny Biernackiej oraz burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego pana Sebastiana Sosińskiego.
https://www.facebook.com/EnjoyLeoncin/videos/1683296465792699/
fot. Łukasz Szablak