W ubiegłym tygodniu, w Ostrołęce przebywali przedstawiciele Rejonu Czerwonohradzkiego z Ukrainy. Jak wiadomo, Ukraina jest w stanie wojny; stąd, wzmożona aktywność przedstawicieli administracji lokalnej naszego wschodniego sąsiada, tak aby wzmocnić system obronny swojego kraju
i zabezpieczyć go w środki niezbędne do funkcjonowania w tym niezwykle trudnym okresie wojennym.
W składzie delegacji Rejonu Czerwonohradzkiego znaleźli się: Andrij DYACHENKA – Przewodniczący Wojskowej Administracji Rejonu Czerwonohradzkiego, Igor Daciuk – Prezes Towarzystwa Sokalskiego Proswita im. Tarasa Szewczenki oraz Wita BEŁZECKA, Szefowa Promocji Rejonu. Natomiast, władze samorządowe Ziemi Ostrołęckiej reprezentowali: Starosta Stanisław KUBEŁ, V-ce Starosta Krzysztof PARZYCHOWSKI oraz Prezydent Ostrołęki Łukasz KULIK. W trakcie swojej wizyty, delegacja złożyła relację
z aktualnego rozwoju sytuacji w Rejonie Czerwonohradzkim, wyraziła podziękowania za wsparcie, zarówno w zakresie wyposażenia, jak i pomocy dla uchodźców aktualnie przebywających w Powiecie Ostrołęckim. Finalnym elementem wizyty było podpisanie Umowy o Partnerstwie i Współpracy Pomiędzy Powiatem Ostrołęckim a Ukraińskim Rejonem Czerwonohradzkim.
Po zakończeniu rozmów oficjalnych oraz wszelkich formalności, delegacja
z Ukrainy oraz V-ce Starosta Krzysztof PARZYCHOWSKI udali się na pokład statku żeglugi śródlądowej M. S. OSTROŁĘKA, gdzie zostali powitani przez przedstawicieli Okręgu Mazowieckiego LMiR. Delegację przyjęli: Prezes OM LMiR kpt. ż. ś. Andrzej POTAPOWICZ oraz Sekretarz Pani Hanna POTAPOWICZ. Po wyjściu z ostrołęckiego portu, statek udał się w górę rzeki
i pokonał akwen aż do jazu nieopodal Elektrowni ENERGA. W czasie rejsu, goście podziwiali specyficzny charakter Narwi, jej naturalny walory, faunę
i florę. Szczególne wrażenie wywarła na przedstawicielach Ukrainy ptactwo takie jak łabędzie i czaple. Zainteresowała ich również znaczna liczba wędkarzy. Odpowiadając na pytania, kpt. POTAPOWICZ udzielał gościom szczegółowych informacji na temat rzeki Narew.
Wizyta na pokładzie statku była momentem wytchnienia dla utrudzonych przedstawicieli Rejonu Czerwonohradzkiego i z pewnością stanowiła miły akcent współpracy.