W dniach 1 i 2 lipca 2023 r kpt. ż. śr. Stanisław Fidelis razem z wodną drużyną harcerską ” Białe wilki” z Bractwa Harcerskiej Bandery, na zaproszenie Ministerstwa Infrastruktury, uczestniczył w Święcie Marynarzy Rzecznych, we Wrocławiu.
Odwiedzili symboliczne groby poległych marynarzy, którzy polegli na różnych frontach wojen i bitew na terenie naszego umęczonego kraju, to jest w Bitwie z bolszewikami w 1920 r, jak też w drugiej wojnie światowej. Odwiedzili symboliczne groby marynarzy Flotylli Pińskiej w Świątnikach, symboliczny pomnik – obelisk poświęcony Pionierom Odry we Wrocławiu i miejsce spoczynku Komandora Stefana Frankowskiego Dowódcy Obrony Polskiego Wybrzeża. Wszystkie te miejsca pamięci, obłożono wiązankami kwiatów i zapalono znicze pamięci – Można odejść na zawsze, by stale być blisko.
Kulminacyjnym wydarzeniem była uroczysta msza święta odprawiona w intencji naszych bratnich marynarskich dusz, które poprzedziły nas w drodze do wieczności.
Uroczystą mszę świętą celebrował z kilkoma miejscowymi księżmi w raz z Kapelanem Żeglugi Śródlądowej Ks. Janem Kleszczem, arcybiskup metropolita wrocławski Ks. Józef Kupny w prastarej pięknej i dostojnej archikatedrze wrocławskiej, która wypełniona po brzegi wiernymi w granatowych marynarskich mundurach, zrobiła na uczestnikach ogromne wrażenie jej cudownego wnętrza, które urzeka i zachwyca.
Ks. arcybiskup Józef Kupny urzeczony marynarskim mundurem, przystał na prośbę Ks. Kapelana Jana Kleszcza,, aby wiślany marynarz kpt ż. ś. Stanisław Fidelis z centralnej Polski jak zauważył, przy mównicy przekazał wiernym modlitwę jego autorstwa.
MODLITWA.
Otwórz nam Panie jak piorunem
otwierasz niebo zachmurzone.
Daj nam uprzątnąć dom ojczysty
z tych swar i intryg wstrętnych
i grzechów naszych, win przeklętych,
niech będzie biedny, ale czysty –
nasz dom z chaosu podźwignięty.
Daj dobrych, mądrych ludzi
mocnych w mądrości i dobroci –
Jedność nam przywróć Panie i prawdziwość.
Niech zawsze prawo znaczy Prawo,
a sprawiedliwość – Sprawiedliwość.
Bóg nic darmo nie daje,
ale wszystko otwiera –
niech każdy z Boga tyle, ile chce zabiera.
Szczęściem naszym jest Bóg,
co ojczyznę chroni – On ma wiele swych sług.
Szczęście nasze to hasło,
które żyje w ludzie – Zbawienie leży w trudzie.
Szczęście moje to kraj – com jego synem,
i w nim widzę swój raj.
Szczęście moje to wiara , że
lepiej nam będzie, gdy zniknie złudnych dni mara.
Ojczyzno mych dziadów i kraju mój święty,
ciebie od wieków chroni i strzeże –
Jezus Chrystus, na krzyżu rozpięty.
Spraw Jezu, mój Boże prosimy w pokorze –
by dziś – brat podał bratu – przyjacielską dłoń.
opracował: kpt. ż. ś. Stanisław Fidelis.