Trzymajmy się morza
Stanisław Staszic

„Trzymajmy się morza!”

W Miejskim Domu Kultury w Czechowicach – Dziedzicach 1 marca została uroczyście otwarta interesująca wystawa o 100-leciu Ligi Morskiej i Rzecznej pn. „Trzymajmy się morza”.

Na ponad 20 planszach przedstawiono interesującą historię tego stowarzyszenia, jego symbolikę, najwyższe ligowe odznaczenia: pierścień Hallera i krzyż Pro Mari Nostro, działalność w okręgach, działaczy i entuzjastów Ligi, podejmowane przedsięwzięcia w zakresie wychowania morskiego, interesującą publicystykę, a także dzieje gospodarki morskiej w okresie dwudziestolecia międzywojennego i rozwój polskich portów.

Otwierając wystawę prezes Okręgu Ligi Morskiej i Rzecznej Edward Szpoczek przypomniał, że już 1 października 1918 roku, a więc w przed uzyskaniem niepodległości zostało powołane Stowarzyszenie Pracowników na Polu Rozwoju Żeglugi Bandera Polska. Była to pierwsza w historii Polski organizacja społeczna o profilu morskim i rzecznym. Stowarzyszenie kilkakrotnie zmieniało swoją nazwę, by w końcu nazywać się Ligą Morską i Rzeczną.

Edward Szpoczek podkreślił, że w 1918 roku otrzymaliśmy upragnioną ojczyznę, ale był to zrujnowany dom, miał jednak okno na świat – 150 km dostępu do morza. Działacze stowarzyszenia z dużym zaangażowaniem dążyli do odbudowy Rzeczypospolitej Polskiej po 123-letniej niewoli. Był to silny ruch społeczny, patriotyczny, dzięki któremu przy współpracy z ówczesnym rządem udało się od podstaw zbudować gospodarkę morską, żeglugę śródlądową, marynarkę wojenną, kulturę morską i rzeczną oraz turystykę wodną. Stowarzyszenie zbierało także cegiełki na budowę statków, wspierało kadrowo instytucje morskie, zabiegało o budowę portu handlowego w Gdyni. Z entuzjazmem przyjęto również hasło programowe: „Nie ma Polski bez morza i nie ma morza bez floty wojennej”.

Niestety jak podają źródła historyczne w maju 1953 roku decyzją Biura Politycznego PPR zlikwidowano Ligę Morską poprzez przyłączenie do Ligi Przyjaciół Żołnierza. Dopiero dzięki staraniom ruchu NSZZ „Solidarność” udało się odtworzyć stowarzyszenie Liga Morska i odbudować jej struktury. W 1999 roku została też przywrócona nazwa stowarzyszenia Liga Morska i Rzeczna.

Na wystawie kilkakrotnie podkreślano, że członkowie i sympatycy Ligi Morskiej i Rzecznej wciąż wierni są ideałom, które przyjęli pierwsi założycieli ligi. Chodzi tu o rozwijanie świadomości morskiej Polaków, propagowanie tradycji marynarki wojennej i handlowej oraz podejmowanie inicjatyw na rzecz umocnienia patriotyzmu.

Na otwarciu wystawy gości powitał Jacek Cwetler prezes Towarzystwa Przyjaciół Czechowic-Dziedzic, historyk, muzeolog, kustosz Izby Regionalnej. Na wernisażu obecni byli m.in: zastępca burmistrza Czechowic-Dziedzic Maciej Kołoczek, członek Zarządu Powiatu Stanisław Pięta, emerytowany kapitan żeglugi wielkiej Jerzy Ryrych, rodowity jaworzanin, długoletni samorządowiec i działacz Ligi oraz uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 w Czechowicach-Dziedzicach.

Wszyscy uznali to wydarzenie za kolejną, ważną lekcję historii. Stanisław Pięta członek Zarządu Powiatu podkreślił znaczenie działalności LMiRz dla odbudowy potencjału morskiego i jej znaczenia dla rozwoju turystyki i sportów morskich.

Z zainteresowaniem słuchano także Jacka Cwetlera, który przypomniał działalność Ligi Morskiej i Kolonialnej, prężnie działającej przy KWK „Silesia” w Czechowicach w okresie międzywojennym, dzięki której wybudowano latarnię morską na akwenie, popularnie zwanym „Kopalniokiem” oraz model okrętu niszczyciela – ORP „Grom”.

Wystawę zrealizowano w ramach projektu obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości.

fot. Alina Macher / Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej

Wykonawca: