XXXI jaworzański Wrzesień raz jeszcze, czyli 100-lecie LMiR w wystawie i 20 lat SKLMiR „Trzymajmy się morza” w przeddzień stulecia działalności – taki tytuł nosi wystawa Ligi Morskiej i rzecznej w Jaworzu. jak już wspominaliśmy w poprzednim wydaniu miesięcznika, tegoroczny pierwszy dzień XXXI jaworzańskiego Września rozpoczął się akcentem morskim. Mianowicie w sali sesyjnej Goruszka otwarto okolicznościową wystawę obrazującą 100-lecie działalności Ligi Morskiej i Rzecznej oraz 20 lat działalności Szkolnego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej, które pracuje w dawnym Gimnazjum nr 1, a obecnie Szkole Podstawowej nr 2 w Jaworzu Średnim. Przy tej okazji gościliśmy przedstawicieli najwyższych władz LMiR na czele z prezesem kpt.ż.w. dr. Andrzejem Królikowskim, oraz nauczycielami i członkami szkolnych kół ligi Okręgu Bielskiego. Każda z tych szkół również zaprezentowała swój ligowy dorobek. Spotkanie było również okazją do odznaczenia zarówno członków tej organizacji, jak i osób wspierających w szczególny sposób Ligę Morską i Rzeczną. Przypominamy również o wręczeniu jednego z najwyższych odznaczeń ligowych krzyża Pro Mari Nostro Renacie Piórkowskiej – szefowej LMiR w Drogomyślu. O tym wszystkim pisaliśmy w poprzednim wydaniu Echa Jaworza. Tym razem skupimy się na dwóch tematach – historii wystawy oraz krótkim przypomnieniu sukcesów (przez wiele lat nasze SK LMiR było i jest najlepszym szkolnym kołem ligowym w skali kraju – przyp.red.) całych już pokoleń absolwentów gimnazjum w Jaworzu, którzy wracali z ogólnopolskich olimpiad z pucharami i dyplomami potwierdzającymi zajęcie pierwszych miejsc. A to podkreśla ogromny wkład pracy i nauki ich samych jak i opiekunów – szczególnie Andrzeja Stąsieka i Iwony Kominek.
Wystawa LMiR z wizytą w Jaworzu
Pierwsze uroczyste otwarcie wystawy nastąpiło w listopadzie 2016 roku w Bibliotece Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Od tego czasu ekspozycja odwiedziła już kilka miejscowości w całym kraju, aby 1 września 2017 dotrzeć do Jaworza. Warto przypomnieć „kto za tym stał” – jak to czasami mawia się w naszej miejscowości… Otóż głównymi mentorami sprawy byli kpt.ż.w. Jerzy Ryrych (radny, członek LMiR, członek TMj i PTEw) oraz Andrzej Stąsiek (emerytowany nauczyciel gimnazjum w Jaworzu średnim, członek LMiR, propagator idei ligowych wśród młodzieży, inicjator renowacji eksponatów morskich bosmana Edwarda Pasternego, inicjator współpracy szkoły z Instytutem Biologii uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, obecnie pracownik w Muzeum Fauny i Flory Morskiej i śródlądowej w Jaworzu). Oczywiście cała organizacja nie byłaby możliwa, gdyby nie przychylność urzędu Gminy Jaworze na czele z wójtem Radosławem G. Ostałkiewiczem. Ale oddajmy głos inicjatorom obchodów 20-lecia SKLMiR w Jaworzu. kpt.ż.w. Jerzy Ryrych – myślę, że jakiś ślad zostawiłem w działaniach SKLMiR w dawnym Gimnazjum nr 1, a przede wszystkim z początkami nowej szkoły i pierwszymi eksponatami morskimi zetknąłem się jako uczeń szkoły podstawowej w Jaworzu Średnim w połowie lat 60-tych. Potem przyszły czasy licealne, studia w Wyższej Szkole Morskiej i praca na morzu. Po powrocie z kolejnego kontraktu 20 lat temu, dowiedziałem się o działaniach nauczyciela biologii p. Andrzeja Stąsieka w szkolnym muzeum. Tym bardziej jako absolwentowi szkoły podstawowej w Jaworzu Średnim nie było mi obojętne to, co dzieje się ze zbiorami podarowanymi przez bosmana E. Pasternego. Stąd po powrocie do domu spotkałem się z Andrzejem Stąsiekiem praktycznie w momencie, gdy tworzył szkolne koło ligi. Potem w przerwach pomiędzy kontraktami i po przejściu na emeryturę byłem i jestem zapraszany do szkół w Bielsku Białej, Jasienicy, Łodygowicach, Drogomyślu, przedszkola w Hecznarowicach, gdzie powstało pierwsze w Polsce przedszkolne koło LMiR na prelekcje związane z tematyką morską, stąd też moje kontakty z młodymi ligowcami. Chciałbym z tego miejsca serdecznie podziękować wszystkim opiekunom kół ligowych za ich pracę i zaangażowanie. Podczas otwarcia wystawy 1 września J. Ryrych powiedził m.in. – przez te 20 lat działalności SK LMiR przewinęło się kilkuset uczniów, zorganizowaliście kilkadziesiąt wyjazdów nad nasz Bałtyk, wielu młodych ludzi dzięki LMiR mogło pierwszy raz w życiu być nad naszym polskim morzem. Zarówno Andrzej Stąsiek jak Jerzy Ryrych podkreślają, że przez te 20 lat działalności szkolnego koła ligi w Jaworzu kilkuset młodych ludzi nie trafiło tu przypadkowo, lecz w pełni zaangażowali się w idee przyświecające tej organizacji i już jako absolwenci naszej szkoły, idąc do szkół średnich, tam, w nowych środowiskach, zakładali nowe koła LMiR. Wiele z nich aktywnie działa po dzień dzisiejszy, mimo że ci młodzi ludzie opuścili dawno mury gimnazjum w Jaworzu, czy liceów w Bielsku-Białej, pokończyli wyższe uczelnie, założyli rodziny… Ci ludzie nauczyli się w lidze przede wszystkim samodzielności i odpowiedzialności. Iwona Kominek nauczycielka Gimnazjum nr 1, a obecnie Szkoły Podstawowej nr 2 w Jaworzu Średnim – jako opiekunka Szkolnego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej przypomniała dorobek tej organizacji. Na kilkunastu slajdach przedstawiła najważniejsze wydarzenia ligowe młodzieży, a więc konkursy morskie, Zloty Jungów, Flisy Odrzańskie. Wracając do samych opiekunów SK LMiR przy byłym gimnazjum, byli to: wspomniany założyciel koła Andrzej Stąsiek, który prowadził koło do momentu przejścia na emeryturę. Potem przez kilka lat koło prowadziła Iwona Kominek (do momentu przejścia na urlop wychowawczy), następnie koło prowadzili Małgorzata Białas-Stanisławska i Grzegorz Olejnik. Od roku po powrocie z urlopu kołem kieruje ponownie Iwona Kominek. Jak podkreśliła prelegentka, nie można zapomnieć o nauczycielach wspierających pracę ligowców, a są to: Małgorzata Barutowicz, Małgorzata Białas-Stanisławska, Magdalena Gawęda, Renata Stojak i Paweł Wieja. Ponadto pomocą służą Bartosz Czader i Monika Pierściecka. Dziękując za wsparcie dla koła, poprzez dofinansowania wyjazdów, pomoc organizacyjną, Iwona Kominek szczególne wyrazy uznania skierowała wobec Urzędu Gminy Jaworze, Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej, Ośrodka Promocji Gminy Jaworze, Zarządu Głównego Ligi Morskiej i Rzecznej jak i Okręgu Bielskiego LMiR, Okręgu Bielskiego Polskiego Związku Wędkarskiego, Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, Towarzystwu Miłośników Jaworza i Nadleśnictwu Bielsko-Biała. Również przy tej okazji Iwona Kominek jeszcze raz podziękowała Andrzejowi Stąsiekowi, nie tylko za czas gdy to On prowadził szkolne koło, ale i za dzień dzisiejszy gdy cały czas wspiera działalność ligi na terenie szkoły. To on przed 20 laty powołał do życia szkolne koło w Szkole Podstawowej nr 3/ potem Gimnazjum nr 1/ obecnie Szkole Podstawowej nr 2. Jak wspomniał sam Andrzej Stąsiek – zainspirował go do tego dzieła prezes Okręgu Bielskiego LMiR Edward Szpoczek. Czy i na ile eksponaty morskie od dawnego ucznia bosmana E. Pasternego stanowiące część szkolnego muzeum morskiego wpłynęły na tę decyzję, trudno dziś powiedzieć. Aczkolwiek na pewno nie pozostały bez znaczenia. I tak szkolne muzeum, jak i szkolne koło Ligii zaczęły ze sobą współegzystować do dziś. Choć samo muzeum szkolne to już ponad 50 lat historii (na II piętrze w szkole wygospodarowano 2 niewielkie salki, wstawiono gabloty i stoły, na których ustawiono eksponaty). Szkolne Koło LMiR to 20 lat działalności, zaś od 3 lat wraz z wybudowaniem nowego gmachu dla muzeum, przestało istnieć szkolne muzeum, zaś w to miejsce powstała wpisana do KRS jednostka muzealna pod pełną nazwą Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej. Do podziękowań za życzliwość wobec koła jak i wspieranie jego działalności dołączył Jerzy Ryrych, dziękując poszczególnym dyrektorom, którzy pracowali w tej szkole. A więc Krystynie Szczypce, Annie Bieleckiej, Dorocie Augustyn, Janinie Holeksie i obecnej dyrektor Barbarze Szermańskiej. Andrzej Stąsiek – Może trudno dziś wyrokować, czy gdyby nie darowizna bosmana Erwina Pasternego, w tutejszej szkole znalazłyby się jakiekolwiek eksponaty związane z tematyką morską. A tym samym pewnie nie byłoby muzeum. Być może gdyby nie to muzeum, pewnie i liga morska nie zawitałaby do Jaworza. Jak wspomina Andrzej Stąsiek – pierwszym eksponatem, jaki dotarł w połowie lat 60-tych XX wieku do Jaworza, był rekin, potem żółw i pojedyncze eksponaty w słojach z formaliną. Część z nich dotarła jeszcze do dawnej podstawówki w budynku, gdzie dziś jest Przedszkole nr 2 w Jaworzu Średnim. Stamtąd je przeniesiono do nowej „tysiąclatki”, po oddaniu budynku szkoły do użytku. Ówczesna dyrekcja szkoły postanowiła je wyeksponować w jednej z sal na II piętrze budynku szkolnego. Jako oficjalna data otwarcia szkolnego muzeum morskiego na stronie internetowej szkoły podawany jest rok 1969. Co ważne od momentu powstania szkolnego koła ligi starałem się wraz z innymi nauczycielami angażować młodzież, aby jako przewodnicy oprowadzali zwiedzających to szkolne muzeum. I tu dla wielu już absolwentów naszej szkoły jestem pełen podziwu, gdyż nieraz musieli opanować taki zasób wiedzy, który znacznie wykraczał poza ramy programowe biologii w szkole. Poza tym to również wsparcie i promocja młodzieży, która jest uzdolniona naukowo i posiada niebanalne pasje badawcze. Ten konkurs aktywizuje młodych ludzi, zmuszając ich do kreatywnego, nieszablonowego myślenia. Tego właśnie Jaworzu z serca życzę – by ludzie myśleli tutaj inaczej niż wszędzie…
Dziś już etatowym pracownikiem muzeum jest jeden z absolwentów szkoły – Bartosz Czader. Nasze jaworzańskie Szkolne Koło LMiR, mówiąc kolokwialnie, zaraziło bakcylem morskim wiele miejscowości Okręgu Bielskiego LMiR, tj około 14 szkół. To dużo i nie dużo, gdyż nasz okręg obszarowo obejmuje nie tylko powiat bielski, ale i Kraków za sprawą studentów Uniwersytetu Pedagogicznego, jak i Zakopane – także za sprawą studentki, która bywała na praktykach u nas z ramienia wspomnianej krakowskiej uczelni. Ale wróćmy do placówki muzealnej cieszącej się dużym zainteresowaniem turystów. Statut z 2014 roku powołuje Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej, które zyskało osobowość prawną i od 3 lat działa w okazałym gmachu. Natomiast do tego momentu było to potocznie zwane szkolne muzeum morskie i nie miało jako takie osobowości prawnej. Obecnie Muzeum posiada akwaria o łącznej objętości 9000 l. Placówka ta ma w swoich zbiorach wiele egzotycznych zwierząt występujących z morzach i oceanach Świata, w dużym stopniu mieszkańców rafy koralowej. W oddzielnych gablotach można oglądać żółwie i węże morskie. Oczywiście nie zabrakło gabloty prezentującej środowisko śródlądowe jak i nasz Bałtyk. Muzeum dziś to nie tylko statyczna wystawa fauny i flory, ale to również koncerty muzyki szantowej, wykłady dla zorganizowanych grup wycieczkowych oraz wystawy, jak ta prezentowana we wrześniu br. – dodaje Bartosz Czader. Jest to wystawa prac Władysława Jarockiego (1879-1965), absolwenta Wydziału Architektury Politechniki Lwowskiej oraz Malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Artysta swój kunszt poświęcał głównie ludziom prostym i ich pracy. Stąd głównie malował Hucułów i górali podhalańskich, zaś z pobytu nad Bałtykiem pozostawił pokaźną kolekcję obrazów prezentujących codzienne życie i strój Kaszubów i rybaków. Prezentowane w Jaworzu obrazy, miedzioryty i ich reprodukcje pochodzą ze zbiorów Muzeum Ziemi Puckiej im. Floriana Ceynowy i będą u nas wystawiane przez 3 miesiące – dodaje B. Czader. Jako redakcja serdecznie zapraszamy do obejrzenia tej (i nie tylko) wystawy i eksponatów w Muzeum Fauny Flory Morskiej i Śródlądowej. Wracając do samej wystawy w przeddzień 100-lecia Ligi Morskiej i rzecznej, oddajmy głos kpt.ż.w. Jerzemu Ryrychowi. Wracając wspomnieniami do moich czasów szkolnych, gdy pierwsze eksponaty podarowane szkole przez bosmana Erwina Pasternego dotarły do Jaworza, pamiętam, że dotarły one już do budynku nowej „tysiąclatki” czyli byłego gimnazjum, a obecnej SP nr 2. Wraz innymi kolegami uczestniczyliśmy w przenoszeniu tychże pierwszych zbiorów – w tym osławionego rekina (głównie dla potrzeb filmu realizowanego przez ówczesną TVP). To był już wówczas ewenement, że na południu Polski w jednej z „tysiąclatek” marynarz rodem z Jaworza podarował eksponaty morskie. Było to około 1964-65 roku, gdy bosman Erwin Pasterny zaczął przesyłać nowej szkole pierwsze eksponaty. Pierwszym był na pewno rekin, potem pociągiem z portu w Gdyni dostarczono nam potężną skrzynię, a w niej znajdował się nie tylko żółw ale i wiele eksponatów suchych oraz w słojach w formalinie. Przez te ponad 50 lat niektóre eksponaty ze starości uległy zniszczeniu, ale pokaźną część udało się uratować dzięki współpracy, jaką Andrzej Stąsiek i ówczesna dyrekcja gimnazjum nawiązały z Wydziałem Biologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Często na wakacje w ramach praktyk zjeżdżali do Jaworza studenci tej uczelni i pod okiem dr. Marka Guzika pieczołowicie odrestaurowali kolejne eksponaty. To było tzw. szkolne muzeum morskie na II piętrze szkoły, początkowo w jednej sali, potem z części korytarza wygospodarowano drugie pomieszczenie i tak muzeum funkcjonowało do września 2014 roku. Potem, gdy po wielu latach studiów i pracy zawodowej na morzu wróciłem do Jaworza, zastałem już początki ligi morskiej w gimnazjum, przewodników młodzieżowych w szkolnym muzeum. Spotkałem też wielu zaangażowanych ligowców jak Alę Iskrzycką (prowadzi koło przy Zespole Szkół w Jasienicy – będzie obchodziło 15-lecie) i jej córkę Edytę. Oczywiście nie znam wszystkich, gdyż do Jaworza wróciłem na stałe w 2006r, ale wiem, że wielu z nich po wyjściu z naszego gimnazjum zakładało koła ligowe w swoich szkołach np. Wojciech Sabo – założyciel SKLMiR w IV LO im. 4 KEN, w VIII LO – Anna Suchy, Bartek Czader… Również pomocni byli wójtowie we wspieraniu inicjatyw i idei ligowych, nie tylko obecny wójt dr Radosław G. Ostałkiewicz, ale również jego poprzednik Zdzisław Bylok oraz pierwszy jego zastępca – Roman Greń, który zainicjował powstanie koła w Drogomyślu, będąc już wiceburmistrzem Strumienia. Ale i nieżyjący już wójt Czesław Wierzbicki wspierał ligowe działania. Ja ze swej strony staram się rokrocznie uczestniczyć w „chrzcie równikowym” organizowanym przez A.Iskrzycką w Jasienicy oraz spotkaniach z młodzieżą w Jaworzu, na które bywam zapraszany. Staram się co roku być na rozstrzygnięciach ogólnopolskich Konkursów Wiedzy o Morzu w Szczecinie i na Rocznicach Zaślubin Polski z Morzem w Pucku a także majowych Zlotach Jungów w Kołobrzegu. Obecnie jestem wiceprezesem Okręgu Bielskiego LMiR, a w ZG LMiR jestem członkiem Sądu Koleżeńskiego. To w okręgu bielskim wraz z Andrzejem Stąsiekiem koncentrujemy się na pracy z młodzieżą, bo to przyszłość ligi i naszego społeczeństwa. To, co zaszczepimy młodym ludziom, przynosi widoczne wyżej wspomniane efekty w przyszłości. Ponadto już chyba kilkanaście razy uczestniczyłem wraz z Andrzej Stąsiek i Iwona Kominek w posiadach Towarzystwa Miłośników Jaworza, gdzie również staraliśmy się popularyzować wiedzę morską. Ja sam również brałem udział w kilku spotkaniach Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego, prezentując tematykę marynistyczną. Wracając do samej wystawy obrazującej 100-lecie działalności LMiR, jestem członkiem LMiR i w listopadzie ubiegłego roku wraz z Andrzejem Stąsiekiem uczestniczyłem w otwarciu wystawy w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Już wówczas zapowiedziano, że ta wystawa promująca dorobek i cele ligi będzie odwiedzać różne miejsca w kraju. Trzeba było się tylko wpisać na listę. Nam jednak zależało na tym, aby wystawa ta trafiła do Jaworza w czasie Jaworzańskiego Września i wpisała się w jego kalendarz. Nasze propozycje zaakceptował wójt i OPG. Teraz przyszły dążenia do wpisania nas w „grafik” LMiR właśnie na 1 września. Tak wiec wystawa przyjechała do nas z Gdyni. W montażu uczestniczyliśmy wraz z Wojciechem Sabo i pracownikami Urzędu Gminy Jaworze. Pragnę podziękować Urzędowi Gminy Jaworze za pomoc przy organizacji wystawy – za otwartość, życzliwość i pomoc. Andrzej Stąsiek zapraszał do udziału w wystawie poszczególne koła Okręgu Bielskiego. Zaprosiliśmy członków Prezydium ZG LMiR, przyjechał pan prezes kpt.ż.w. Andrzej Królikowski z małżonką i wiceprezes dr Elżbieta Marszałek. Wystawa była u nas prawie 2 tygodnie, wśród odwiedzających na szczególną uwagę zasługuje grupa młodzieży pod opieką Mirosławy Hawełek ze Szkoły Podstawowej nr 1. Ja dyżurowałem w tygodniu do godziny 14.00, wystawa była również czynna w weekendy, by w połowie września wyjechać do Krakowa – do siedziby Uniwersytetu Pedagogicznego. Wystawa została przekazana Uniwersytetowi Pedagogicznemu do Krakowa w dn.18.09.2017 na ręce dr. Marka Guzika.
Wszystkie wydania Echa Jaworza są zdigitalizowane i dostępne na stronie internetowej Ośrodka Promocji Gminy, polecamy więc lekturę nr 270 Echa Jaworza z listopada 2014, w którym obszerne materiały nt. LMiR w naszej szkole możemy znaleźć na stronach 16-18 autorstwa dr. Marka Guzika oraz na stronach 18-21 – obszerny wywiad z Andrzejem Stąsiekiem.
Oprac. Piotr Filipkowski
ROK XXIV WYDANIE NR 305, NAKŁAD 2900 EGZ. ISSN 1234-6453